Geoblog.pl    jacko    Podróże    across Vietnam&Cambodia expedition2011    w tunelach Vietcongu
Zwiń mapę
2011
03
paź

w tunelach Vietcongu

 
Wietnam
Wietnam, Củ Chi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9427 km
 
O 8 rano, czyli jak zwykle o tej samej porze ruszamy na wycieczkę do tuneli Cu Chi. Nie zdążyliśmy wyjechać z Sajgonu a zaczęło padać…i tak padało cały dzień z przerwami. Doświadczamy przez to tropikalnej burzy – są momenty że leje niesamowicie mocno, a po chwili są momenty z przebłyskami słońca.

Rejon z tunelami jest położony w gęstym lesie tropikalnym, gdzie wykopano w czasie wojny wietnamskiej sieć ponad 250km. Było to o tyle trudne, gdyż gleba jest niezwykle ścisła. Z drugiej strony nie wymagało to robienia konstrukcji podtrzymującej strop. Wchodzimy do tuneli – są wąskie tak że mieści się jeden człowiek, oraz niskie, bo przemieszczać się można tylko w kuckach. A i tak zostały one powiększone dla turystów… Można też postrzelać sobie z kałasznikowa albo innych karabinów na zaimprowizowanej strzelnicy. Sporo osób korzysta z takiej możliwości, bo jest dość tanio a wybór broni całkiem spory. Huk przez to jest niesamowity, ma się wrażenie że działania wojenne nie ustały a trwają nadal…

Po powrocie do Sajgonu szybko się przemieszczamy na dworzec autobusowy i o 15.30 odjeżdżamy do Can Tho. Na miejsce przyjeżdżamy już w nocy. Deszcz nie przestaje padać, przez co trochę się obawiamy jak nam się uda wypad na pływający targ następnego dnia. Ryzykujemy i kupujemy jednak tą wycieczkę, a lokalsi zapewniają ze jutro nie będzie padać…ahaaa.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 5% świata (10 państw)
Zasoby: 78 wpisów78 0 komentarzy0 208 zdjęć208 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
11.10.2012 - 14.10.2012
 
 
02.07.2012 - 08.07.2012